Forum Prawo i Sprawiedliwość Strona Główna Prawo i Sprawiedliwość
Forum członków oraz sympatyków PiS
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rok Kaczyńskiego
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Prawo i Sprawiedliwość Strona Główna -> Przywództwo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rybitzky
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 1:15, 07 Lip 2007    Temat postu: Rok Kaczyńskiego

Za tydzień minie rok od objęcia przez Jarosława Kaczyńskiego stanowiska premiera. Jak oceniamy ten czas?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Foxx




Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:38, 07 Lip 2007    Temat postu:

Na razie, krótko. Przekopiję jeden ze swoich komentarzy: nie satysfakcjonują mnie komunikaty, że wszyscy mają ze zrozumieniem siedzieć cicho, bo "wróg czuwa". Niech sobie "czuwa", ale do rządzenia nie wystarczy trafna diagnoza problemów. Dobrze byłoby mieć również jakieś kwalifikacje do doboru współpracowników, którzy jako specjaliści, pracowaliby nad wdrażaniem zaproponowanych rozwiązań. Korzystanie z usług Cichockiego, Kluzy, Krupińskiego (pomoc Kluski), Zybertowicza, czy Kaczmarka (MSW) rodziło jakieś nadzieje w tej kwestii.

Tymczasem z każdym dniem wygląda to coraz gorzej (gosiej). Ot, co.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
allocator
Gość






PostWysłany: Sob 11:41, 07 Lip 2007    Temat postu:

Mam wrażenie, że Kaczyńscy przepolitykowali. Już dawno okopali się na pozycji jedynie słusznych racji, lecz teraz eliminują każdego, kto 'własne gniazdo kala' i pal licho przy tym czy ma rację, czy też nie.
Po dwóch latach sondowania reakcji społeczeństwa przez wierchuszkę PiS mam powody sądzić, że Jaro sądzi iż ludziom wystarczy powtarzać bzdury w kółko jak mantrę. Czym zawinił Zalewski? Stwierdził fakty! Pani minister wyłgala się od spowiedzi przed komisją, a teraz spędza mile czas na urlopie. Prezydent - żeby ratować jej tyłek - udziela wywiadu w TVP, gdzie publicznie kończy znajomość z ostatnim już chyba pragmatykiem w PiS. Premier mówi coś o paranoi wokół ustaleń szczytu - niech łaskawie zauważy że to wspomniana trójka tę paranoję produkuje!
Jakoś sobie przetłumaczyłem brak porozumienia z PO po wyborach. Ledwo zdzierżyłem powołanie Leppera do rządu. Teraz jednak, po takich działaniach jak ostatnie, mam ochotę pójść pod KPRM, splunąć na chodnik i wyjechać stąd. Czuję się faktycznie oszukany przez tych, których wybrałem. I nie przysłużyły się temu wcale spoty PO, których TVP nie chce wyemitować (na szkodę PO). Czuję się oszukany przez tych, którzy zapewniali nową jakość w polskiej polityce, a teraz robią z niej totalne bagno, zostawiając wokół najwierniejszej świty zgliszcza i pożogę. To nie jest sposób na ukrywanie niepowodzeń. To wkurza ludzi, panie premierze.
Półtora roku temu PiS miał twarz Marcinkiewicza, Jurka, Bielana i Dorna. Dwa miesiące temu - Kuchcińskiego, Karskiego, Gosiewskiego. Dziś zaczyna mieć twarz Leppera. Sądzę że jutro PiS straci nie tylko mój jeden głos. Wyrzucą jeszcze jednego pragmatyka i podzielą los AWS. Wróć - nie mogę znaleźć już ANI JEDNEGO pragmatyka.

ALFRED BUDNER NA PRZEWODNICZĄCEGO KOMISJI SZ!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiu




Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 22:59, 07 Lip 2007    Temat postu:

Oprócz samych efektów, które oceniam dobrze, trzeba widzieć uwarunkowania. Z tego powodu podnoszę swoją ocenę na bardzo dobrą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 8:57, 08 Sie 2007    Temat postu:

przywództwo jest na urlopie. Karski na wizji w WSI 24 dał się wyprowadzić z równowagi przez Maksymiuka.
Jak chłopina nie potrafi radzić sobie z trzymaniem emocji na wodzy, niech idzie na urlop.

Kaczor powinien zrozumieć, że to co się dzieje w tzw. koalicji, kompromituje PiS. szlag człowieka trafia, gdy widzi ten teatr. Jasno postawić sprawę: żegnamy towarzystwo i jak najszybciej robimy wybory.

Przedłużanie agonii będzie pogrążać PiS. ja-zwolennik PiS, tracę cierpliwość.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dolniak




Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:00, 13 Sie 2007    Temat postu:

sytuacja jest dynamiczna, obawiam się, że skomplikuje się po wyborach.
jeśli ma być koalicja POPiS, to bez Jarosława-mu nikt z innych stronnictw nie zaufa. To może oznaczać rozłam w PiS.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mario88




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:17, 14 Wrz 2007    Temat postu:

PANIE Kaczyński BRAWO

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:14, 30 Wrz 2007    Temat postu:

Bardzo głębokie przemyślenia macie na temat.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:17, 30 Wrz 2007    Temat postu:

mario88 napisał:
PANIE Kaczyński BRAWO



Piękna wypowiedź:
90% to "billboard",
10% to bezmyślny aplauz,
treść: 0.

Ładne podsumowanie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
X-man




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:08, 17 Paź 2007    Temat postu:

Kaczynski nic nie zrobil tak jak caly pis !!!!!!!!! Dla mnie to jest skandal i wstyd ze mamy takich tumanow w rzadzie . jak Pan religa mogl pozwolic na zwolnienie lekarzy to jest zalosne!!!!!! Kaczynscy to juz wogule jest parodia usmiechu nigdzie sie oni nie nadaja dla mnie to jest wstyd jak pan prezydent jedzie za granice zeby reprezentowac polske tylko czym reprezentowac ON nawet nie umie jezyka obcego to jest tuman wogule takei osoby nie powinny byc na takiestanowisku !!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tw.zecik




Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa Białołęka

PostWysłany: Śro 23:49, 17 Paź 2007    Temat postu:

To żeś sobie ulżył, tylko czy warto?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PiS_Man




Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:03, 08 Lut 2011    Temat postu:

Cudowne przypadki z życia Kaczyńskich-Kalksteinów ...
1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK, rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie, dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR.
2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle.W tym czasie gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla Akowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce.
3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV.
4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji, kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje internowany.
5) Cud piąty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania lojalki, jako jedyny opozycjonista odmawiający władzy PRL zostaje zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989.
6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się powszechnej lustracji, ujawnia swoja teczkę dopiero po naciskach prasy.
7) Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek między ofiarowanym Rajmundowi Kaczyńskiemu przez PRL apartamentem na Żoliborzu, pracą w czasach stalinowskich na Politechnice Warszawskiej, karierą filmową bliźniaków i brakiem internowania Jarosława Kaczyńskiego w stanie wojennym?

Kto wie? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować władzy ludowej żołnierz AK Rajmund Kaczyński, że władza otoczyła jego samego, jego żonę z AK i dzieci szczególna troską. Opowieściami o wykańczaniu bolszewików? Kto wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB Jarosław Kaczyński, że ten po odmowie podpisania lojalki wypuścił go wolno i nigdy już nie nękał?
Adam Szydłowski z Centrum Kultury Żydowskiej
Adam Szydłowski, prezes Zagłębiowskiego Centrum Kultury Żydowskiej w Będzinie, bliskim krewnym braci Kaczyńskich. Obie rodziny twierdzą, że przez ponad 60 lat nie utrzymywały z sobą kontaktu...nawet o sobie nie wiedziały.
Kim jest Adam Szydłowski, prezes Zagłębianskiego Centrum Kultury Żydowskiej?
Informuje, że przeciwko Wirtualnej Polsce zostaje złożony pozew o spowodowanie zamknięcia tego serwisu. Przyczyną miały być rzekomo antysemickie treści i popełnianie przestępstw. Już po O. Rydzyku widać, jakie to przestępstwo antysemityzmu popełniają Polacy podający prawdę. Od zamykania tego rodzaju serwisów czy czasopism są sądy czy postanowienie prokuratura, a nie Wirtualna Polska.
Zostaje też do UOKiK złożony wniosek o uznanie regulaminów Operatorów Hostingu za niezgodne z Konstytucją. Pieniaczom, którzy twierdzą, że moje maile są ofertą handlową odsyłam do Dzienników Ustaw i Centrum Doskonalenia Zawodowego. W Polsce obowiązuje polskie prawo a nie "Tablice Mojżeszowe", jak twierdzi Stasinski z GW.
Adama Szydłowskiego poznałam "tropiąc" żydowskie akcenty w życiorysie braci Kaczyńskich. Cala historia z żydostwem Kaczyńskich zaczęła się przypadkowo od publikacji teczki Jarosława Kaczyńskiego, w której oficer zajmujący się Kaczyńskim uznał go za filosemitę.
W teczce była też zawarta informacja ukazująca miejsce urodzenia Jadwigi Kaczyńskiej, z domu Jasiewicz, matce Kaczyńskich - z domu Szydłowska. Żeby sprawdzić, ja k to jest z pochodzeniem naszych rządzących udałem się do Starachowic aby przeprowadzić dziennikarskie śledztwo.
Na początek odwiedziłem ludzi związanych z "Szarymi Szeregami", bowiem matka braci twierdziła tu i owdzie, że była czynnym członkiem tej organizacji. Dotarcie do tych ludzi nie było to trudne! Spotkałem się z weteranem tamtych czasów... panem Derelatką. Człowiek ten od prawie końca wojny zajmował się dokumentowaniem działalności partyzanckiej oraz innych organizacji walczących w tym Szarych Szeregów. W swoich zbiorach posiadał miedzy innymi monografie dotyczącą tej organizacji. Jadwiga Jasiewicz nie byla znana nikomu przez 60 lat. (Historia wygląda na wymyśloną) Są w niej wymienione nazwiska poległych lub zamordowanych harcerzy, w tym założyciela drużyn Jerzego Szydłowskiego, ale ani śladu po mamusi Kaczyńskich. Z zawartych informacji wynika, iż Jerzy Szydłowski był dyrektorem gimnazjum im Prusa w Sosnowcu. Został o n zamordowany w 1951 roku w Mauthausen Gusen.
Jerzy Szydłowski nie stałoby się przedmiotem moich dociekań, gdyby nie fakt, że Jadwiga Kaczyńska pisząc historie swoje działalności w Szarych Szeregów na terenie Starachowic przekazała ponad pół roku Derelatcie informacje, z której wynikło, iż miała ona dwóch stryjecznych braci... Adama i Jerzego Szydłowskiego, rodzonych w Sosnowcu w 1924 r., synów Jerzego Szydłowskiego, owego dyrektora z Sosnowca.
Taka sytuacja dowodzi, że Jerzy Szydłowski był faktycznie stryjem Jadwigi Kaczyńskiej, z domu Jasiewicz z domu Szydłowska. Nie było lekko odszukać zarówno Jerzego jak i jego synów, a tym bardziej wnuczków. Dopomógł przypadek. W lokalnym dodatku, bezpłatnej gazecie... METRO, której wydawca jest Gazeta Wyborcza odnalazł sie syn jednego z braci stryjecznych Jadwigi Jasiewiczównej. Z artykułu... „TORA JEDZIE NA FLORYDE" wynikało, że prezesem Zagłębiowskiego Centrum Kultury Żydowskiej jest niejaki... Adam Szydłowski.
Ustalenie kontaktu telefonicznego nie nastręczało problemów, bowiem wszelkie dane, dotyczące jego osoby, widnieją na stronie tegoż stowarzyszenia. Trzeba było coś wymyślić by uzyskać potwierdzenie, ze jest on synem któregoś z braci stryjecznych Jadwigi Kaczyńskiej. Już podczas pierwszej rozmowy telefonicznej Adam Szydłowski potwierdził, ze jest synem Jerzego urodzonego w 1924 roku jak brat bliźniak Adama. Zaskoczenie było duże. Bliska rodzina Kaczyńskich, syn brata stryjecznego matki prezydenta jest... żydowskim aktywistą, ba nawet prezesem lokalnej organizacji, w miesicie, które przed II wojna światowa uchodziło za stolice żydostwa.
Na lokalnych będzińskich stronach Żydzi będzińscy chełpią się tym, iż na 30 radnych miejskich wszyscy byli Żydami. Trzeba było użyć dziennikarskiej prowokacji być dotrzeć do informacji potwierdzającej, czy Adam Szydłowski wie o tym, ze jest rodziną do Jadwigi Kaczyńskiej. Oczywiście trudno było się z góry zapytać, czy wie o tym, ze jest bliską rodzina do prezydenta RP, bo pewne zacząłby z góry podejrzewać, iż bardziej tu chodzi o prezydenta niż o niego samego i rodzinę Szydłowskich. Zastosowałem dziennikarską prowokacje. Wymyśliłem więc, że moja matka była nieślubnym dzieckiem Jerzego Szydłowskiego i pokojówki, pracującej u rodziny Szydłowskich. Pan Adam nie za bardzo dowierzał, ale postanowił zweryfikować podaną informacje. Zagadnięta Adama Szydłowskiego babcia potwierdziła, iż dziadek faktycznie miał dziecko na boku. W taki właśnie sposób staliśmy się „rodzina”.
Pan Adam jest w Będzinie urzędnikiem Stanu Cywilnego i nie ma on większego problemu z weryfikacją ksiąg trzeba było wymyślić dane osobowe dla mojej rzekomej babci niczym agenci CBA. Tu sprawa była łatwa, bowiem Żydzi prowadzą w Internecie ogromne banki metrykalne. Gdyby pan Adam chciał sprawdzać pokojówkę, to ta akurat miała prawdziwe dane. Zapytany o swoje żydowskie pochodzenie nie chciał tego potwierdzić wprost, ale swoje żydowskie zainteresowana argumentował tym, że w kulturze żydowskie wychowała go babcia mieszkająca na będzińskiej Syberce. Zapytałem wprost, czy jeżeli moja matka była Ż ydówka po swojej matce pokojówce, to czy sprawdzili swojego ojca i stryja urodzonych w 1924, tj. w jakim wyznaniu zostali ochrzczeni i zarejestrowani? Jak przystało na osobę zajmująca się dziejami żydostwa w Będzinie, co nóź bywająca w Izraelu, kierownika USC w Będzinie – odpowiedz brzmiała... NIE!
Nic... dalej brnęliśmy w historie naszych przodków. Pan Adam zaproponował, abym podesłał mu fotkę mojej mamusi bo jak będzie miał zdjęcie, to od razu pozna po rysach, czy jesteśmy rodzina... czy była Żydówka? Usłyszałem tez coś bardzo dziwnego. Otóż, pan prezes Centrum Kultury Żydowskiej w Będzinie, stwierdził, ze tata i stryj mieli taki wygląd, że powinni zostać wywiezieni z pierwszym transportem Żydów do Oświęcimia. Dopiero na końcu zapytałem mojego przyszywanego ciotecznego brata, czy wie, ze jesteśmy rodziną do Kaczyńskich? W odpowiedzi, znawca dziejów żydostwa, aktywista żydowski, badacz genealogiczny dla Żydów, kierownik USC, osoba, która jak twierdził wykonuje badania genealogiczne dla Żydów z całego świata, stwierdził, iż nic mu o tym nie wiadomo. Wiedział jednak to, że są z tych samych Szydłowskich, do których przyznają się Kaczyńscy, tj. tego samego herbu.
Jerzy Szydłowski, był w od 1935 roku radnym miasta Sosnowca, należał do BBWR.
Na koniec pytanie – czy Kaczyńscy nigdy nie interesowali się jako Żydzi, co stało się z braćmi stryjecznymi ich matki? Wiedzieli, gdzie są urodzeni, gdzie mieszkali, co robił przed wojną stryj matki, ale nic pozatym. Czy można też uwierzyć Adamowi Szydłowskiemu, że badając losy dziadka nigdy nie natrafili na rodzinę Kaczyńskich? Jest to tym bardziej dziwne, że Jadwiga Kaczyńska na zapytanie jakiegoś kombatanta ze Starachowic potrafiła jednak podać dokładne dane osobowe Adama i Jerzego Szydłowskiego oraz jego żony. To wiedziała, ale z jakiegoś powodu nie potrafiła lub nie chciała nawiązać kontaktu z stryjecznymi braćmi.
Co jest powodem, że nie chcą się do siebie przyznać. Czy tym powodem jest aktywność Adama Szydłowskiego jak oczywistego Żyda.
============
ciąg dalszy nastąpi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PiS_Man




Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:12, 08 Lut 2011    Temat postu:

Kim są Kaczyńscy...
fakty, mity i wątpliwości

Do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie został złożony wniosek o zbadania zasadności nadania ich przodkom polskiego obywatelstwa. Wszystko bowiem wskazuje na to, że zostało ono wyłudzone.
Na wstępie trzeba powiedzieć, ze Kaczyńscy nie są to żadnymi filosemitami, nie są oni też zwykłymi Żydami. To czystej wody i największej próby nacjonaliści żydowscy, próbujący w sposób wyjątkowy budować na gruzach RP... Judeopolonię.
Co wiemy o Kaczyńskich?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PiS_Man




Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:14, 08 Lut 2011    Temat postu:

Rajmund Kaczyński, urodzony w Grajewie z matki Franciszki ze Świątkowskich, zrodzonej w Gronowce koło Odessy, z rodziny Naczelnego Prezesa Sądu Wojskowego z okresu stalinizmu, pułkownika armii czerwonej Wilhelma Świątkowskiego – też urodzonego w tej samej Gronowce. Sami bracia Kaczyńscy podają, że przodkowie Rajmunda Kaczyńskiego po mieczu byli wysokimi oficerami armii carskiej. Co to znacza? Jedno! Nie mógł on być Polakiem, bo ci byli na ogół albo prawie zawsze – wyznania katolickiego. W imperium Rosyjskim obowiązywał od połowy XIX wieku carski ukaz, który zakazywał piastowania wysokich urzędów przez Polaków wyznania rzymsko-katolickiego oraz Żydów mojżeszowego wyznania. Identyczna sytuacja dotyczyła innych wysokich posad, np. dyrektora stacji kolejowej. Zatem funkcja oraz imiona zarówno Rajmund, jak i Wilhelm wskazują na to, że mogli to być Żydzi wyznania ewangelickiego. Nic dziwnego. Zarówno w Polsce zaborowej, jak na wschodzie Europy było całe mnóstwo takich haskalizowanych (Haskala) Żydów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PiS_Man




Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:15, 09 Lut 2011    Temat postu:

Zaskakujące jest też to, że ojciec Rajmunda Kaczyńskiego ożenił się z Żydówka z Odessy, co miało miejsce około 1922 roku, będąc kolejarzem w okolicach Grajewa, granicznej stacji kolejowej. W tym czasie przez ta cześć granicy przybywało z rejonów Odessy mnóstwo żydów uciekających z Rosji wskutek prześladowań przez bolszewików lub rożnych innych pogromów. Na stronach żydowskich poświęconych koloniom żydowskim na południowej Ukrainie, są umieszczone dokumenty, np. wizy ze zdjęciami mówiące o tym ze uzyskiwano je
w drodze przestępstw miedzy innymi w konsulatach polskich w krajach bałtyckich. Aby dostać się z rejonu Rygi czy Tallina w kierunku na Warszawę niestety trzeba było przejechać jedyną linią kolejową tj. przez Grajewo.
Czy tam właśnie ojciec Rajmunda Kaczyńskiego wyszukał sobie przyszłą żonę?
Przemyt Żydów z Rosji organizowały organizacje żydowskie z Wielkiej Brytanii oraz USA. Centralą tej przestępczej działalności była Łódź, a miejscami gdzie przechowywano na początku przemyconych żydów był szkoły religijne.
Dalsza poszlaka żydowskiego pochodzenia jest fakt, potwierdzany przez samych Kaczyńskich, mówiący o tym, że po przeniesieniu się do Baranowicz na Polesiu, Franciszka Kaczyńska zajmowała się prowadzeniem agencji nieruchomości. Ze stron internetowych związanych z tym miastem i rożnych innych dowodów, np: książki telefonicznej, wynika, że w 100 % pośrednictwa nieruchomościami było zdominowane przez Żydów. Jeden wpis dotyczy Kaczyńskiej - jest w nim przypis – interes żydowski. Jeszcze większe zdziwienie budzi to, że kiedy Żydzi polscy uciekali na wschód Europy, rodzina ojca Kaczyńskich, a konkretnie – jak podają sami Kaczyńscy sam Rajmund, przeprowadził się do Warszawy - czyli pod okupację niemiecką.
W jednej z publikacji książkowych (Zdrajcy narodu?) dotyczących Volksdeutschy jest mowa o tym, że na Zachód jechali żydzi. Na peronach kolejowych, podczas postojów pociągów Żydzi z Zachodu dziwili się Żydom ze Wschodu, że ci uciekają do niemieckiej strefy wpływów, tj. pod okupację niemiecką. Wtedy nie mógł nikt wiedzieć, o jakich Żydów chodzi. Wyjątkowo dziwnym jest to, ze prócz szczątkowych informacji dotyczących Rajmunda nie do odszukania w publikacjach podawanych przez samych Kaczyńskich są informacje dotyczące dziadka i babki. Co się z nimi stało? Póki co nie wiadomo.
W przypadku Rajmunda Kaczyńskiego i jego ojca oficera armii carskiej jest znamiennym to, ze do czasu wejścia w życie Traktatu Ryskiego musiał on mieć rosyjska przynależność państwowa i być obywatele imperium rosyjskiego. Gdyby było inaczej, to nie byłby tak wysoko postawionym oficerem. Kaczyńscy twierdza, ze wśród ich przodków był nawet generał carski. Co to oznaczało dla niego w późniejszym okresie? Otóż, a aby otrzymać stwierdzenie lub uznanie obywatelstwa polskiego w ramach Traktatu Ryskiego, nie można było być wysokim oficerem armii carskiej lub piastować inne wysokie funkcje państwowe.
Z tajnych dokumentów, różnych rozporządzeń i ogólników z lat 30 wynika, że nie można było nadać obywatelstwa takim osobom. Nadto koniecznym było dokładne badanie życiorysów takich osób, w tym przodków począwszy od 1863 roku, w szczególności zaś, czy przodkowie nie byli beneficjentami skonfiskowanych majątków. Kaczyńscy taki majątek posiadali pod Łomżą.
W przypadku Rajmunda Kaczyńskiego istnieje jeszcze jedna wątpliwość. Jest nią okres zaraz po II wojnie światowej i jego rzekoma akowska działalność. Tu nie ma prawie żadnych informacji, prócz tego, ze studiował on na Politechnice Łódzkiej. Jeżeli chodzi od działalność w Powstaniu Warszawskim, to z analizy monografii oddziału AK "Baszta", nie wynika, aby taka osoba należała do tego oddziału.
Dziwnym jest też to, że ten "akowiec", już w 1945 roku w październiku, załapał się nas studia na Politechnice Łódzkiej. Inni za działalność w AK byli prześladowani, a pan Rajmund studiował zdobywając w ciągu roku
z hakiem tytuł magistra.
Dalsza działalność Rajmunda jest znana - beneficjent okresu stalinizmu.
----
cdn


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Prawo i Sprawiedliwość Strona Główna -> Przywództwo Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin